Liczba stron: 94
Moja ocena : 5/6
Druga książeczka, z serii Świat według reportera, trafiła mi się dzięki Robertowi - przynadziei, z Notatnika Kulturalnego. Muszę stwierdzić, że Alaska znacznie bardziej przypadła mi do gustu, niż Szwecja, o której pisałam niedawno. Wynika to chyba z faktu, że Alaska, jako rejon bardziej tajemniczy i niekomercyjny, był mi raczej nieznany, a przez to stał się bardziej interesujący.
Podobnie jak w przypadku Szwecji, dziennikarz TVP prezentuje czytelnikom różne ciekawostki, dotyczące tegoż regionu świata. Znajdziemy tam informacje na temat pierwszych osiedleńców, poszukiwaczy złota i ropy. Dowiemy się, które zwierzęta dla Alaskanów są najważniejsze. Dlaczego, w dalekie trasy, lepiej przemieszczać się za pomocą psich zaprzęgów niż skuterów śnieżnych. Kto może polować na wieloryby i jak zareagować na bliskie spotkanie z niedźwiedziem. Będziemy też mieli okazję poczuć mroźny klimat Alaski i dowiedzieć się, jak miejscowa ludność reaguje na spadek temperatury do -50 stopni Celsjusza. Odwiedzimy domek Św. Mikołaja i zawędrujemy do siedzib rdzennych mieszkańców krainy: Eskimosów i Indian z plemienia Athabasca. Ciekawostki zostały wzbogacone o fotografie tematyczne. Jest ich znacznie więcej niż w przypadku Szwecji, więc i odbiór książki jest lepszy.
Książeczkę połknęłam w pół godziny. Jeśli będzie okazja, kupię inne części tej serii. Oczywiście gdzieś na targu staroci albo jako dodatek do gazety. Bo cena okładkowa - 9,90 zł skutecznie mnie odstrasza. Jeżeli nudzi się Wam w drodze do pracy, stoicie w korku albo przerwa obiadowa wydaje się za długa, lektura "Alaski" będzie w sam raz.
Sardegna
Choć nie przepadam za reportażami, ta pozycja może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJest wydawana przez National Geographic. To zobowiązuje...
OdpowiedzUsuńNie powiem, żebym polował na tą książeczkę, ale jak się trafi to chętnie przejrzę.
Alaska? Z chęcią bym się tam wybrała...
OdpowiedzUsuńMam słabośc do książek podróżniczych, dlatego sięgam po nie gdy tylko mam okazję. Akurat z Piotrem Kraśko jako autorem jeszcze się nie spotkałam, więc trzeba to zmienic!
OdpowiedzUsuńAlaska - bardzo interesujące miejsce moim zdaniem! I w NG zawsze są genialne zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńJa mam "Na bliskim wschodzie" i bardzo cieszę się z zakupu. Mam nadzieję, że "Alaska" kiedyś wpadnie w moje ręce ;D
OdpowiedzUsuńTa seria mnie kusi, właśnie od Alaski mam zamiar zacząć ;)
OdpowiedzUsuńO proszę, a ja nawet nie wiedziałam o takiej serii. Mnie również Alaska przypadłaby bardziej do gustu niż np. Szwecja głównie dzięki niesłabnącemu od kilku lat zachwytowi Ameryką.
OdpowiedzUsuńImmora - ja też muszę mieć ochotę na reportaż. Nie jest to mój ulubiony gatunek. Ale zawsze warto się przełamać, by poznać coś nowego :)
OdpowiedzUsuńTomek, Catalina - to prawda, że NG zachwyca. Zarówno zdjęciami jak i wydaniami. Gdyby nie ta zaporowa cena, próbowałabym zebrać komplet
Kasandra, Zaczytana - fajne miejsce :) warto coś się o nim dowiedzieć :)
Mery - mnie Piotr Kraśko też do końca nie przekonuje, ale te króciutkie reportaże całkiem się mu udały :)
OdpowiedzUsuńMatt - "Na bliskim wschodzie" mówisz. Też bym z chęcią przeczytała :) Dziękuję za odwiedziny :)
poduszkowietz - Alaska to jednak bardziej dziewiczy teren, gdzie cywilizacja jeszcze wszystkiego nie spustoszyła. Przez to jest bardziej dla czytelników interesujący :)
Bardzo lubię książki podróżnicze. Szczególnie te Beaty Pawlikowskiej i Wojciecha Cejrowskiego. Z chęcią sięgnę tym razem coś Piotra Kraśki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń